niedziela, 1 lipca 2012

Wpis 7 - O kotopodobnych na drzewach

Possum - zwierze o którym pierwszy raz usłyszałem po przylocie do Ozilandu. Wielkości kota, 'pluszowe', słitaśne, buszujące nocą po drzewach, kablach i śmietnikach. 
Pierwszy raz miałem okazje spotkać sie z wielkookim pluszakiem, pare tygodni temu, wracając późną nocą (ok 20) 'z miasta'. Z lekka zdyszany, doczłapałem się na to swoje wzgórze, gdy nagle nad głową, nad ulicą, po kablu, zasuwa coś dużego z dlugim ogonem. Po chwili wymiany uśmiechów, Possum ruszył w dalszą drogę. Gdzieś tak w połowie kabla i ulicy, postanowił zrobić sobie przerwę na wyprostowanie łapek. Opuścił się na swoim ogonie do pozycji 'nietoperzowej' i chwilkę polustrował okolicę. Jako, że brak ciekawych śmietników w okolicy, to szybko się zawinął i ruszył dalej.
Jak to cudo wygląda można zobaczyć na poniższych fotkach:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz